Zrozumieć karty – najbardziej uniwersalną platformę gier

Oto wspaniały wynalazek. Mieści się w kieszeni, kosztuje kilka złotych, pozwala natychmiast grać w setki gier i nie wymaga prądu. To oczywiście talia kart. Najbardziej uniwersalna i najwygodniejsza platforma gier na świecie. Aby w pełni docenić jej uroki, aby ją zrozumieć, trzeba poznać jej historię i wszystkie możliwe zastosowania w grach!

Lubię zadawać ludziom takie pytanie – ile istnieje gier karcianych rozgrywanych zwykłą talią lub kilkoma taliami? Mniej niż 50? Więcej niż 100?

Ech tam! Tych gier są setki i chyba nigdy nikt wszystkich nie policzył. Talia kart jest wyjątkowym narzędziem dla każdego kto uwielbia gry. Jest też ciekawym obiektem kulturowym, a niektóre talie są po prostu dziełami sztuki.

Istnieją gry karciane dla jednej osoby (pasjanse). Samych pasjansów są setki i niektóre z nich są bardziej losowe, inne bardziej strategiczne. Istnieją pasjanse z jednej talii kart i z wielu talii. Z dżokerami i bez.

Jeśli chodzi o gry dla dwóch i więcej osób to są ich różne rodzaje.

  • Gry z braniem lew (Brydż, Skat, Wist, Piki, Ecarte, Preferans, Oh Hell i wiele innych).
  • Gry polegające na unikaniu brania lew (tzw. Kierki)
  • Gry z braniem lew i meldunkami (66, Tysiąc, Bezik i różne warianty tych gier).
  • Gry polegające na zbieraniu kart w układy (zwłaszcza odmiany Remika i Kanasty).
  • Gry z porównywaniem układów (takie jak Kribydż albo hazardowe – Poker i Bakarat).
  • Gry polegające na wyzbywaniu się kart z ręki (Makao, Dureń, Crazy Eights)
  • Gry karciano-planszowe polegające na budowaniu układów kart na stole.
  • Gry polegające na odgadywaniu zasad tworzenia sekwencji kart (Eleusis).
  • Gry w różny sposób łączące elementy wszystkich powyższych.

Najczęściej gry z użyciem kart mają element losowy (są nieliczne wyjątki od tej zasady). Mimo to niektóre z gier karcianych są poważnymi sportami umysłowymi (np. Brydż). Nie ma w tym nic dziwnego, bo gry z elementem losowym również wymagają myślenia. Poza tym element losowy można niwelować poprzez tzw. rozgrywki porównawcze. Chodzi o to, że gra prowadzona jest jednocześnie przy wielu stołach z dokładnie tymi samymi sekwencjami rozdawania kart. To pozwala porównać jak poszczególni gracze radzili sobie z tym co dostali.

Talia kart jest elastyczną platformą gier. Zwykle ma 52 karty, ale można do niej dodać dodatkowe dżokery. Można grać wieloma taliami jednocześnie, ale istnieją też talie zmniejszone np. od siódemek (32 karty) albo od dziewiątek (24 karty). W niektórych grach występują połączone talie zmniejszone czyli gra się np. dwoma taliami od dziewiątek.

Dziś najczęściej spotykamy tzw. francuską talię kart, w której mamy tzw. asy, blotki (czyli karty od 2 do 10) oraz figury (Walet, Dama, Król). Każda z tych kart występuje w czterech kolorach: kier () karo) () trefl () i pik (). To ciekawe, że czasami w Polsce trefle nazywane są “żołędziami”, kara to “dzwonki” a na pik mówimy “wino”. W języku angielskim trefle to “maczugi” a piki to “szpadle”. Czy nie zastanawia was skąd się wzięły te różne nazwy? To się da wyjaśnić, ale najpierw trzeba poznać historię kart.

Krótka historia kart

Daleki i bliski wschód

Pierwsze karty do gry prawdopodobnie powstały w Chinach, podobnie jak domino. Mogło to nastąpić już w IX wieku naszej ery. W Chinach wynalezienie kart chyba zbiegło się w czasie z wynalezieniem książki w postaci kart (zamiast książki w formie zwoju).

Uważa się, że pierwsze karty mogły być po prostu papierową wersją chińskiego domino takiego jak używane do gier Tien Gow lub Pai Gow. Warto tu przypomnieć, że w chińskim domino kamienie mają nie tylko wartości ale i kolory (są podzielone na grupę kamieni “wojskowych” i “cywilnych”).

Istnieją również teorie mówiące, że pierwsze karty do gry były po prostu banknotami i monetami. Gry z użyciem pieniędzy mogły dać początek nie tylko grom karcianym, ale także Mahjongowi.

Jedwabnym Szlakiem z Chin pierwsze karty prawdopodobnie przywędrowały do Persji. Tam w XIII wieku dały początek grze zwanej jako Ganjifa, Ganjapa albo Gânjaphâ. Do tej gry używano zestawu kilkudziesięciu kart okrągłych lub prostokątnych. Były wśród nich karty liczbowe, czyli blotki – po dziesięć w każdym kolorze. Były też karty figurowe z dwiema tylko figurami – królem i wezyrem. Kolory były całkiem inne niż dziś np. były karty z pucharkami, mieczami albo monetami zamiast dzisiejszych kierów czy pików.

Z czasem zrodziły się różne karty do gry Ganjifa i jej wariantów. Niektóre przedstawiały znaki zodiaku, inne Krysznę walczącego z demonami, jeszcze inne awatary boga Wisznu. Istniały zestawy o różnej liczbie kart, przeznaczone do różnych gier i dla różnych liczb graczy. Obrazek poniżej przedstawia karty z XIX wieku, ale przeznaczone właśnie do tych starszych gier indyjskich. Daje to wyobrażenie o tym jak wyglądali przodkowie dzisiejszych kart.

Zwróćcie uwagę, że na jednej karcie widać pięć kwiatów, na innej trzy dzbanki. Można powiedzieć, że to karty “trójka kwiatów” i “piątka dzbanków”. Dalecy krewni znanych nam dzisiaj kart.

Ten_Playing_Cards_(Ganjifa)_LACMA_M.2001.210.4.1-.10
Karty do Ganjifa z Radżastanu (XIX wiek). Malowane farbą wodną na kartonie. Ze zbiorów Los Angeles County Museum of Art (domena publiczna)

W Egipcie karty do gry mogły się pojawić już w XI wieku, ale zachowały się pojedyncze okazy. Jest natomiast zestaw kart z XV wieku zachowany niemal w całości. Odnalazł go Leo Aryeh Mayer w pałacu Topkapı Sarayı. Zestaw ten prawdopodobnie został złożony z trzech różnych aby uzupełnić ubytki. Prawdopodobnie składał się z 52 kart podzielonych na cztery kolory: kijki polo, monety, miecze i puchary. W każdym kolorze było dziesięć blotek i trzy karty figurowe – król, poseł króla i zastępca posła.

Karty były wykonane niezwykle ozdobnie w iście arabskiej estetyce. Poniżej obraz przedstawiający cztery karty tego zestawu: szóstka monet, dziesiątka kijków polo, trójka pucharów i siódemka mieczy.

Mamluk_kanjifah_cards
Karty z zestawu znalezionego w Topkapı Sarayı (autor: Countakeshi lic. CC By-SA 4.0)

Karty w Europie

Właśnie karty takie jak te z Egiptu przywędrowały do Europy około XIV wieku. Oczywiście od razu pojawiła się potrzeba ich dostosowania. Polo nie było sportem znanym w Europie, więc nie mógł się przyjąć kolor jakim były kijki polo. Zamiast nich w Europie wprowadzono “pałki” lub “maczugi”.

Kiedyś karty malowano ręcznie, ale w XV wieku w Europie zaczęto tworzyć karty tak samo jak niegdyś w Chinach – techniką drzeworytu. Później domalowywano kolory i zdobienia. Pojawili się rzemieślnicy zarobkowo wytwarzający karty. Przykładem pięknej talii z tego okresu jest talia znana jako Hofjaren Jachtpakket, obecnie będąca w zbiorach Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Ta talia ma już walety, damy i króle. Kolory nawiązują do narzędzi związanych z polowaniami (rogi, obroże dla psów itd.)

The_oldest_full_deck_of_playing_cards_known_(DT206401)
Talia Hofjaren Jachtpakket (zbiory muzealne, domena publiczna)

Było więcej takich talii z motywami myśliwskimi. Jak widzicie kwestię kolorów traktowano kiedyś swobodnie. Po prostu karty musiały mieć cztery kolory, choć nawet w tej kwestii nie powiedziano ostatniego słowa. Eksperymentowano z większą liczbą kolorów.

W XV wieku pojawiły się talie do Tarota. Dziś są one kojarzone z wróżeniem, ale kiedyś Tarot był po prostu grą. Nadal są osoby grające w pewne odmiany Tarota, ale to raczej rzadkość. Kiedyś natomiast karty do Tarota były bardziej ozdobne i droższe.

To ciekawe w jaki sposób cena kart wpłynęła na ich przeznaczenie. Tanie karty “zwykłe” pozostały popularnym narzędziem do grania. Drogie karty Tarota zajęły w kulturze miejsce niezwykłego gadżetu do czynności magicznych.

Tarot mógł być wynaleziony w czasie prób z dodawaniem piątego koloru do talii kart. Dziś idea piątego koloru również jest częściowo wdrożona porzez ideę koloru atutowego. Funkcjonuje ona w wielu grach z Brydżem na czele.

Dlaczego trefle? Rodzaje talii kart

Karty podbijały Europę a w kolejnych krajach pojawiały się nowe koncepcje kolorów i wzorów figur. Dawne egipskie lub łacińskie oznaczenia zastąpiono sercami, różami, żołędziami albo dzwonkami. Wezyrów i doradców zastąpiono królami i damami.

Karty jakie możemy kupić dzisiaj w sklepach to tzw. talia francuska. Są w niej cztery kolory – kier () karo) () trefl () i pik (). Słowo “kier” pochodzi od francuskiego cœur (serce). Karo pochodzi od carreaux (płytki, kafelki). Trefle pochodzi od trèfle (koniczyna) a pik od pique (dzida, lanca). Tak więc kolory w popularnych dziś taliach to w istocie serca, płytki, koniczyny i dzidy.

Ale talia francuska nie jest jedyną jaka powstała i nie tylko ona jest dziś używana. Istnieją także inne, które możemy rozpoznać po zestawach kolorów.

  • talia niemiecka (ma serca Bay_herz.svg, dzwonki Bay_schellen.svg, żołędzie Bay_eichel.svg, liścieBay_gras.svg).
  • talia szwajcarsko-niemiecka (ma róże RosendeutschschweizerBlatt.svg, dzwonki SchellendeutschschweizerBlatt.svg, żołędzie EichelndeutschschweizerBlatt.svg, tarcze Bouclier_jeu_de_carte.svg)
  • talia włoska (ma pucharySeme_coppe_carte_trevisane.svg, monety Seme_denari_carte_trevisane.svg, maczugi Seme_bastoni_carte_trevisane.svg, mieczeSeme_spade_carte_trevisane.svg)
  • talia hiszpańska (ma puchary Seme_coppe_carte_spagnole.svg, monety Seme_denari_carte_spagnole.svg, maczugi Seme_bastoni_carte_spagnole.svg, miecze Seme_spade_carte_spagnole.svg)

Choć talia francuska jest najpopularniejsza to nadal używa się innych. Osoby grające w Skata lubią używać talii niemieckiej (wszak Skat to niemiecka gra!). Znajomy z Portoryko mówił mi, że gra się tam taliami hiszpańskimi.

Poniżej zamieszczam przykład tali hiszpańskiej i niemieckiej. Zwróćcie uwagę na charakterystyczne kolory.

Spanish_National_pattern
Talia hiszpańska (autor zdj. Countakeshi lic. CC BY-SA 4.0)
Schafkopf_Tarock_bayerisches_Bild
Talia niemiecka (autor zdj. Arnulf zu Linden, CC BY-SA 3.0)

Poza zestawami kolorów wykształciły się różne typowe wzory figur. W różnych krajach wprowadzano do strojów królów i dam motywy narodowe. Obok wzorów narodowych powstawały regionalne np. bawarskie czy kastylijskie. Te karty “narodowe” wędrowały dalej i inspirowały kolejnych twórców kart. Przykładowo talia hiszpańska dała początek talii portugalskiej. Portugalscy żeglarze zawieźli swoje karty do Japonii i w ten sposób dali początek japońskiej grze karcianej o nazwie Karuta. Poniżej zestaw kart japońskich do tzw. Unsun karuta. Zwróćcie uwagę na smoki!

karuta.png
Karty do Unsun karuta (autor zdj. Outlookxp, lic. CC BY-SA 4.0)

Tradycyjne przyzwyczajenia

Jeśli uważnie przyjrzeliście się taliom to mogliście zauważyć dwie rzeczy. W talii niemieckiej i hiszpańskiej nie ma dam.

W talii hiszpańskiej są nastepujące figury: sota (walet), caballo (koń) rey (król).

W talii niemieckiej zamiast waletów i dam znajdują się dwa rodzaje młodzieńców tzw. ober (O) oraz unter (U). Na kartach z oberem symbol koloru jest położony wysoko, a na kartach z unterem nisko.

W Polsce dało się spotkać talie z tzw. wyżnikiem i niżnikiem, czyli również z rycerzem konnym i pieszym (podobnie jak w talii hiszpańskiej).

Do dziś niektóre osoby w Polsce nazywają damę wyżnikiem i waleta niżnikiem. To jest po prostu efekt dawnej tradycji. Podobnie jest z nazywaniem trefli żołędziami. Mimo iż stosujemy karty francuskie nadal w użyciu jest nazewnictwo charakterystyczne dla kart niemieckich.

Angielskie określenie trefli (clubs) wyraźnie nawiązuje do maczug. Piki to po angielsku “spades” ale ta nazwa nie bierze się od szpadla, ale od włoskiego spade (miecze).

Ulepszenia

Przeobrażeniom ulegały nie tylko zestawy figur i kolorów, ale również sposób komponowania kart. Do wieku XVIII figury rysowano jako postacie. Prawdopodobnie we Francji wynaleziono dzielone karty figurowe, których nie trzeba odwracać w czasie gry. Niestety ten wynalazek nie podobał się władzom Francji, które regulowały sposób przedstawiania postaci na kartach. Dlatego przełomowy wynalazek kart dzielonych został opatentowany w Wielkiej Brytanii w roku 1799.

Z praktycznego punktu widzenia istotne było wprowadzenie zaokrąglonych rogów. Przecież rogi niszczyły się najszybciej i łatwo można było zapamiętać jakie uszkodzenia mają poszczególne karty.

Dżokery

Kolejnym ważnym wynalazkiem były dżokery. Wprowadzono je w USA z myślą o grze w Euker. Pierwowzorem dżokera była karta określana jako “Best Bower”, która pojawiła się w zestawach od Samuela Harta. W niektórych wariantach Euker dżoker pełni rolę karty atutowej. Sam termin “dżoker” pochodzi nie od angielskiego “Joke”, ale od niemieckiego Juker lub Juckerspiel co oznaczało grę Euker.

Zauważcie, że do na pierwowzorze dżokera znajdowała się instrukcja jak traktować tę kartę.

Imperial_Bower

Gracze grający w Euker używali też w roli dżokerów czystych kart, które dorzucano do talii by uzupełniać karty zgubione. Dopiero później pojawił się pomysł by dżokery ozdabiać wizerunkiem błazna. Dżokery są historycznie najmłodsze. Ich wygląd jest dziś traktowany o wiele swobodniej niż wygląd dam czy waletów.

Dziś karty są kolorowo drukowane, często powlekane plastikiem, wytrzymałe i wygodne. Dostępne są różne rozmiary i wersje tematyczne. Da się kupić karty ze wzorami tradycyjnymi, także talie niemieckie czy hiszpańskie, ale dominują talie z kolorami według wzorów francuskich. Można kupić gotowe talie zmniejszone, talie pełne, zestawy kilku talii. Nic tylko kupować i grać!

Ćwiczenie: weź talię i wymyśl grę!

Jak już wspomniałem istnieją setki gier karcianych. Są dziesiątki gier naprawdę znanych i do tego każda z nich ma liczne odmiany i warianty. Nadal jednak można wymyślić dziesiątki nowych gier. Czy myślałeś kiedyś o tym by wymyślić własną?

To jest idealne ćwiczenie dla projektantów gier. Weź talię kart i wymyśl grę. Może to być pasjans, gra dla 2,3,4 może nawet 5 czy 6 osób. Możesz użyć jednej talii albo dwóch, trzech lub więcej talii. Możesz wprowadzić dżokery, ustanowić starszeństwo kart itd.

Podejmiesz wyzwanie? Ja podjąłem i opracowałem jedną grę karcianą. O tym jednak napiszę w innym tekście.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s